Ja
starałam się dbać o wygląd ze szczególną uwagą, aby nie czuć się
brzydka i gruba. Dodatkowe kilogramy, matowe włosy i opuchnięte kończyny
to niestety prawdziwa codzienność stanu błogosławionego. Idąc tym
tropem również depilacja staje się trudna i niewygodna. Oczywiście te z
was, które wcześniej depilowały nogi i bikini laserem nie mają problemu,
natomiast przy tradycyjnej depilacji włoski odrastają. Pamiętajcie, że
depilacja laserem jest zabroniona w ciąży.
Nogi nie stanowią problemu, natomiast miejsca intymne pod koniec ciąży stanowią nie lada wyzwanie. Jak sobie radzić?
To
proste. Kupcie sobie lusterko do makijażu, które po odwróceniu posiada
lustro powiększające. Wystarczy je ustawić pod prysznicem i w odbiciu
zobaczycie wszystko co trzeba :) Możecie również poprosić partnera o
pomoc, ale ja wolałam radzić sobie sama w tak intymnej czynności jak
golenie.
Nie
wiem jak w Polskich szpitalach to wygląda, różne opinie słyszałam,
również te, że przed porodem położna goli miejsca intymne. Ja wolałam
być przygotowana i tydzień przed terminem goliłam się codziennie. Czułam
się również bardziej komfortowo sama ze sobą wiedząc, że do ostatniego
dnia byłam w stanie zadbać o siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz