niedziela, 27 września 2015

Kołyska


Po zakupie łóżeczka dla synka długo się zastanawiałam czy to ostateczne rozwiązanie czy na rynku są jeszcze produkty pośrednie. Znalazłam zdjęcia i opisy dziecięcych kołysek, które wyglądem i funkcjonalnością zaczęły mnie do siebie przekonywać. Ciągłe pochylnie się nad łóżeczkiem, w który leże jest bardzo niskie wydawało mi się mało komfortowe ze względu na bolący kręgosłup. Doszłam więc do wniosku, że pomysł zakupu kołyski, która ma również możliwość kołysania maleństwa ma wiele pozytywnych aspektów. Początkowo byłam przeciwna kołysaniu, które w przyszłości może utrudnić usypianie dziecka, jednak z czasem, po kolejnej nieprzespanej postanowiłam zastosować to rozwiązanie.
Być może już niedługo zacznę tego żałować, ponieważ mój maluch za miesiąc skończy 6 miesięcy, jednak podczas tych trudnych pierwszych miesięcy kołyska okazała się wspaniałym rozwiązaniem. Również dlatego, że miałam synka obok siebie. Kołyska zwykle ma małe rozmiary i mieści się w każdym miejscu w domu.
Pamiętajcie aby nie kierować się przy wyborze ceną. Kołyska musi być stabilna, najlepiej drewniana i musi mieć ortopedyczny materac. Pierwsze miesiące życia są niezwykle ważne dla rozwoju malucha. Kołyska jest rozwiązaniem tymczasowy, zwykle dedykowana jest maluchom do 6 miesiąca życia. Po tym okresie aktywność fizyczna wzrasta min. dzieci zaczynają siadać i istnieje realne ryzyko, że maluch może wypaść z kołyski.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz