W
pierwszym trymestrze wiele dokuczliwych dolegliwości przychodzi i
odchodzi. Niektóre będą nam towarzyszyć do końca ciąży. Ważne żeby
przyszła mama nie wpadała w panikę przy każdym bólu brzucha i umiała
sobie radzić z nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi.
O mdłościach już pisałam. Napady głodu i jadłowstręt powinny minąć po trzecim miesiącu. Mdłości również.
Jeśli
chodzi o częstomocz, szczególnie nocą to jest to objaw, który będzie
nam towarzyszył do końca ciąży i z czasem się nasili. Wynika on z
nacisku na pęcherz moczowy co powoduje, że jego pojemność jest znacznie
mniejsza. Często też można odczuć nieprzyjemny nacisk, bądź ucisk
zbliżony do pierwszych objawów zapalenia pęcherza. Ważne jest aby w
ciąży pić dużo wody i dbać o higienę. Zapalenie pęcherza, to częste
schorzenie w okresie ciąży i wywołane jest przez bakterie w układzie
wydalniczym. Co ciekawe, często jest wynikiem odwodnienia organizmu.
Dziennie należy pić 2 litry płynów - najlepiej wody niegazowanej. W
ciąży zapotrzebowanie na płyny jest jeszcze większe a nawyk picia wody
pomaga w szybkim usuwaniu zbędnych bakterii z organizmu.
Przez
cały okres ciąży organy wewnętrzne kobiety przesuwają się i tworzą
miejsce dla rozwijającego się dziecka. Normalnym objawem są kłucia w
prawym bądź lewym boku. Jeśli jednak ból cię niepokoi nie wahaj się
zadzwonić lub umówić na wizytę do lekarza. Komfort mamy jest
najważniejszy, nie ma głupich pytań a nieprzespana noc z powodu stresu
bardzo źle wpływa na dziecko.
Ja
w trzecim miesiącu cierpiałam na okropną bezsenność. Była ona jednak w
dużej mierze spowodowana prywatnym dylematem czy zostać za granicą czy
wrócić do domu. Spałam po kilka godzin na dobę i mimo ogromnego
zmęczenia stres i strach przed przyszłością nie pozwalał mi wypocząć.
Dużo czytałam i kupiłam mieszanki ziół, melisę oraz rumianek, które
pomagały mi ukoić nerwy i uspokoić się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz