Wybór odpowiedniego
wózka to nie lada wyzwanie. Dziesiątki rożnych typów i modeli. Ja przy wyborze
kierowałam się zasadą, że musi być prosty w obsłudze i lekki. No cóż, realia zweryfikowały moje oczekiwania. Takiego wózka najnormalniej w świecie nie ma. Możliwości transformacji z gondoli do
pozycji siedzącej dla starszego dziecka oraz wymienne wkłady sprawiają, że są ciężkie i
dość skomplikowane - oczywiście na pierwszy rzut oka, ponieważ taka możliwość
wymiennych elementów minimalizuje zakup do jednego wózka.
Zdecydowaliśmy się
na model firmy Kraft Twix RLX, który ma możliwość obrotu gondoli o
360 stopni. Ta funkcja pozwoliła nam swobodnie mieścić się dość sporych
rozmiarów wózkiem w niewielkich przestrzeniach jak np. winda. Wózek ma
pompowane opony, które minimalizują wstrząsy i poprawiają komfort jazdy dla
dziecka. Podwójne kółka z przodu ułatwiają manewry skrętu lub zawracania. Wózek
posiada wkład gondolę oraz fotelik siedzący, który pełni również funkcję
fotelika samochodowego.
A tak prezentuje się gondola |
Pomimo wyboru wózka
którego cena wynosi około 2500zł nasz synek nie chciał jeździć w gondoli.
Płakał i był nerwowy. Z biegiem czasu zrozumiałam, że chodzi mu o to,
że z wózka nic nie widzi, dlatego we wczesnym okresie niemowlęcym używałam nosidełka-kangurka
tej samej firmy. Nosidełko to, jest przystosowane dla dzieci od pierwszego
miesiąca życia i posiada wkładkę stabilizującą główkę.
Te podwójne kółka wcale podobno nie są fajne, lubią się blokować i wózka się łatwo nie prowadzi... Lepiej solidne skrętne i zwrotne pojedyncze, nieco większe. Takie jak ma wózek Riko Basic Sport. Pompowane dlatego spokojnie i na trudny teren dadzą radę. Wózek wygodny w prowadzeniu, regulowana rączka, dużo miejsca w gondoli dla maluszka na pewno :) I cena ok. 1300 zł za 3w1.
OdpowiedzUsuń