Uważam, że w każdych
okolicznościach należy być świadomym tego co nasz czeka. Nie jestem lekarzem,
ale opinię lekarza zawsze popieram własnymi obserwacjami i informacjami, które
zdołam zdobyć. Nie wszystko udało się zgłębić przed moim porodem dlatego
chciałabym tutaj zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Nie mam w zamyśle nikogo przestraszyć, ani dać do zrozumienia, że zawsze i wszędzie te czynności są praktykowane. Są to jedynie fakty, które trzeba zgłębić i wiedzieć, ale w żadnym wypadku nie są one stosowane przy każdym porodzie. Wiele z nich zdarza się sporadycznie.
1. Episiotomia czyli nacięcie
krocza – zabieg ginekologiczno-położniczy stosowany często podczas porodu
siłami natury, polegający na nacięciu nożyczkami ściany pochwy, mięśnia
kroczowo-łonowego i poprzecznego powierzchownego krocza, a także skóry, w celu
ochrony przed samoczynnym pęknięciem krocza i urazem główki płodu.
Zabieg powinien
być wykonany w momencie kiedy zachodzi poważne ryzyko pęknięci krocza. W wielu
szpitalach wciąż stosowana jest episiotomia prewencyjna czyli stosowana u
wszystkich kobiet przed porodem. Obecnie jak wynika z badań nie ma takiej
potrzeby. .
2. Lewatywa - to
zabieg oczyszczenia odbytnicy przez wprowadzenie do niej płynu, w wyniku czego
po kilku minutach dochodzi do wypróżnienia.
W szpitalu może wyglądać to tak, że ktoś z personelu (zwykle salowa) zakłada do odbytu pacjentki cewnik (plastikową rurkę), przez który do końcowego odcinka jelita grubego wprowadza wodę z mydlinami. To stara metoda, ale niestety wciąż stosowana w niektórych szpitalach. W innych placówkach kobieta dostaje zestaw jednorazowego użytku z pojemnikiem zawierającym specjalnie przygotowany do tego celu płyn i wykonuje lewatywę sama. Taki zestaw można kupić samemu w aptece w wykonać go w domu przed porodem. Organizm sam się czyści przed porodem, najczęściej kilka dni przed dlatego uważam, że wykonywanie lewatywy jest zbędne i nie musisz się na nią godzić w szpitalu.
W szpitalu może wyglądać to tak, że ktoś z personelu (zwykle salowa) zakłada do odbytu pacjentki cewnik (plastikową rurkę), przez który do końcowego odcinka jelita grubego wprowadza wodę z mydlinami. To stara metoda, ale niestety wciąż stosowana w niektórych szpitalach. W innych placówkach kobieta dostaje zestaw jednorazowego użytku z pojemnikiem zawierającym specjalnie przygotowany do tego celu płyn i wykonuje lewatywę sama. Taki zestaw można kupić samemu w aptece w wykonać go w domu przed porodem. Organizm sam się czyści przed porodem, najczęściej kilka dni przed dlatego uważam, że wykonywanie lewatywy jest zbędne i nie musisz się na nią godzić w szpitalu.
3. Manewr
Kristellera – manewr położniczy, stosowany w czasie rodzenia się główki i
barków, polegający na ucisku na dno macicy.
Czyli najprościej mówiąc lekarz, pielęgniarka lub salowa z całej siły naciska
na brzuch. To najniebezpieczniejszy manewr wykonywany przy porodzie. Obecnie surowo zabroniony w całej UE. Niestety wciąż stosowany w niektórych szpitalach. Niesie on ze sobą wiele
ryzyka i powikłań dla dziecka oraz dla rodzącej kobiety. Może on być wykonany
jedynie na wyraźnie polecenie lekarza.
Zapytaj o to lekarza, zwróć uwagę partnerowi jeśli będzie Ci
towarzyszył. Znaj swoje prawa i nie dopuść aby stosowano na Tobie metody, które
obecnie są zabronione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz