Wiele mam borykając
się z trudnymi początkami zapomina, że dziecko to nowy człowiek. Człowiek,
który ma charakter i wolną wolę. Próby podporządkowania go mogą często spotkać
się ze sprzeciwem i płaczem. Nie chodzi mi tutaj o bezstresowe wychowanie, o
sytuacje gdzie dziecko wchodzi na głowę rodzicom, ale o to, że trzeba się
pogodzić z tym, że nowy człowiek będzie miał swoje ulubione zabawki, ulubiony
smoczek, ulubioną butelkę. Nie zniechęcaj się kiedy trzeci z rzędu smoczek
ląduje w koszu ponieważ niemowlak nie chciał go ssać. Być może następny będzie
trafiony. Pamiętaj o tym, że tak, jak dla ciebie jest to nowa sytuacja, twoje
dziecko również przeżywa trudne chwile. Nowe otoczenie i życie poza bezpiecznym
brzuchem mamy może sprawić na początku wiele trudności.
Wiele kobiet,
również moich przyjaciółek aby ułatwić sobie dzień stara się wprowadzać stały
plan dnia. Dzieci lubią rutynę i często łatwiej im się odnaleźć w nowym
świecie. Niestety z moim maluchem nie mogłam wypracować takiego grafiku,
ponieważ codziennie budził się o innych porach i zasypiał również o innym
czasie. Starałam się za to, aby codzienna kąpiel czy śpiewanie kołysanek odbywały
się o stałej porze. Dzieci często czują atmosferę w domu, niepokój czy
zdenerwowanie mamy, dlatego staraj się być spokojna przy maluchu. Nie okazuj mu
zniecierpliwienia czy zdenerwowania bo to odniesie odwrotny skutek.
Poznaj swoje
dziecko, zobacz na które kołysanki reaguje, który kocyk lubi, jakie otoczeniu w
łóżeczku czy wózku zapewnia mu spokój. Słuchajcie razem muzyki, odgłosów
szumiącego lasu, śpiewu ptaków. To często pomaga na początku zasnąć dziecku.
Rozmawiaj z dzieckiem, twój głos jest dla niego najwspanialszym dźwiękiem na
świecie.
Zabieraj malucha na
spacery i pomóż mu odkrywać świat. Zieleń parku czy odgłosy ulicy to miła
odmiana po całym dniu w domu. Po spacerze dzieci zwykle lepiej zasypiają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz