Po urodzeniu synka
byłam ogromnie rozczarowana swoim brzuchem. Po porodzie wciąż wyglądałam jakbym
była w szóstym miesiącu ciąży. Dzieje się tak, dlatego, że skóra na brzuchu
wciąż jest rozciągnięta a macica dopiero w kilka tygodni po porodzie z rozmiaru
dyni wraca do rozmiaru grana.
Chciałam jak
najszybciej zacząć ćwiczyć, żeby zrzucić zbędne kilogramy i pozbyć się
nieatrakcyjnego brzucha. I tutaj kolejne rozczarowanie. Na tego typu treningi
po prostu nie miałam siły. W ciąży moja aktywność fizyczna ograniczała się
jedynie do spacerów. Powoli zaczęłam od ćwiczeń wzmacniających mięśnie a
dopiero potem zaczęłam uprawiać sport. Codzienne szybkie spacery z dzieckiem a
wieczorami 45 minut aktywnych ćwiczeń. Po dwóch miesiącach zaczęłam dostrzegać
pierwsze efekty. Waga, która zatrzymała się na 56kg zaczęła powoli ruszać w dół.
Zagłębiając się
bardziej w temat aktywności fizycznej po ciąży doszłam do kilku wniosków:
- po porodzie nie
myśl od razu o powrocie do dawnej sylwetki. Zamiast siłowni wybierz spacery z
dzieckiem. Dotleniaj się i powoli wracaj do sił.
- jeśli przed i w
trakcie ciąży Twoja aktywność fizyczna była mała lub umiarkowana zacznij od
ćwiczeń wzmacniających około 4 tygodnia po porodzie. Twój organizm potrzebuje
czasu na regenerację a przez nadmierne obciążenie odniesiesz odwrotny
skutek.
- pamiętaj, że poród
jest bardzo indywidualną sprawą i nawet kilka tygodni po porodzie masz prawo
czuć się słaba i zmęczona. Wykorzystaj ten czas na powrót do pełni sił.
- potraktuj poważnie
okres połogu, nie przemęczaj się i zachowaj siły na opiekę nad dzieckiem, które
wymaga od mamy ogromnego wysiłku.
- karmiąc piersią
potrzebujesz dodatkowych 500 kalorii aby Twój organizm poprawnie funkcjonował.
- jedz zdrowo,
odstaw puste kalorie a sama zobaczysz, że Twoje ciało zacznie wracać do sił i
do formy.
- jeśli w ciąży
prowadziłaś aktywny tryb życia a po porodzie czujesz się dobrze, nie rezygnuj
ze sportu. Rób to, na co masz ochotę.
- pamiętaj o
smarowaniu brzucha, ud, pośladków kremami nawilżającymi i takimi, które
minimalizują widoczne rozstępy.
I najważniejsze:
ciesz się każdą chwilą ze swoim maleństwem i nie rezygnuj z siebie. Jak tylko
wrócisz do pełni sił zadbasz o własne ciało i wszystko wróci do normy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz