poniedziałek, 18 stycznia 2016

Kiedy zacząć aktywność sportową po ciąży?

Po urodzeniu synka byłam ogromnie rozczarowana swoim brzuchem. Po porodzie wciąż wyglądałam jakbym była w szóstym miesiącu ciąży. Dzieje się tak, dlatego, że skóra na brzuchu wciąż jest rozciągnięta a macica dopiero w kilka tygodni po porodzie z rozmiaru dyni wraca do rozmiaru grana. 
Chciałam jak najszybciej zacząć ćwiczyć, żeby zrzucić zbędne kilogramy i pozbyć się nieatrakcyjnego brzucha. I tutaj kolejne rozczarowanie. Na tego typu treningi po prostu nie miałam siły. W ciąży moja aktywność fizyczna ograniczała się jedynie do spacerów. Powoli zaczęłam od ćwiczeń wzmacniających mięśnie a dopiero potem zaczęłam uprawiać sport. Codzienne szybkie spacery z dzieckiem a wieczorami 45 minut aktywnych ćwiczeń. Po dwóch miesiącach zaczęłam dostrzegać pierwsze efekty. Waga, która zatrzymała się na 56kg zaczęła powoli ruszać w dół.
Zagłębiając się bardziej w temat aktywności fizycznej po ciąży doszłam do kilku wniosków:
- po porodzie nie myśl od razu o powrocie do dawnej sylwetki. Zamiast siłowni wybierz spacery z dzieckiem. Dotleniaj się i powoli wracaj do sił.
- jeśli przed i w trakcie ciąży Twoja aktywność fizyczna była mała lub umiarkowana zacznij od ćwiczeń wzmacniających około 4 tygodnia po porodzie. Twój organizm potrzebuje czasu na regenerację a przez nadmierne obciążenie odniesiesz odwrotny skutek. 
- pamiętaj, że poród jest bardzo indywidualną sprawą i nawet kilka tygodni po porodzie masz prawo czuć się słaba i zmęczona. Wykorzystaj ten czas na powrót do pełni sił.
- potraktuj poważnie okres połogu, nie przemęczaj się i zachowaj siły na opiekę nad dzieckiem, które wymaga od mamy ogromnego wysiłku.
- karmiąc piersią potrzebujesz dodatkowych 500 kalorii aby Twój organizm poprawnie funkcjonował.
- jedz zdrowo, odstaw puste kalorie a sama zobaczysz, że Twoje ciało zacznie wracać do sił i do formy.
- jeśli w ciąży prowadziłaś aktywny tryb życia a po porodzie czujesz się dobrze, nie rezygnuj ze sportu. Rób to, na co masz ochotę.
- pamiętaj o smarowaniu brzucha, ud, pośladków kremami nawilżającymi i takimi, które minimalizują widoczne rozstępy.
I najważniejsze: ciesz się każdą chwilą ze swoim maleństwem i nie rezygnuj z siebie. Jak tylko wrócisz do pełni sił zadbasz o własne ciało i wszystko wróci do normy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz